Zmiany i postanowienia w Nowym Roku!
Nowy Rok, jak to zwykle bywa, niesie za sobą zmiany i postanowienia. Ja postanowiłam, że już nie będę spała w ciągu dnia – koniec z drzemkami!
Historia moich drzemek sięga pierwszych miesięcy mojego życia. Jako mały brzdąc większość czasu spałam, budząc się co dwie i pół godziny na mleko z „cycucha pucha”. Potem okres aktywności zwiększał się stopniowo. Na przełomie 1 i 2 roku życia poddawałam się drzemce dwa razy dziennie. Zaś jakiś czas po moich drugich urodzinach sen w ciągu dnia witałam jeden raz w ciągu dnia.
Dzięki drzemce mogłam odpocząć po aktywnym poranku. jednak jej godzina w ciągu ostatnich miesięcy ulegała pewnym przesunięciom, z 12-13 na 15. Zaletą snu było to, że wstawałam w dobrym nastroju i miałam siły na dalsze harce. Bez niego byłam zmęczoną i marudną dziewczynką, trudną do zniesienia przez otoczenie. Jednak ostatnio właśnie pora drzemki stała się czasem trudnym do zniesienia. Dlaczego z Nowym Rokiem znieśliśmy obowiązkowy czas snu w ciągu dnia! W związku z tym musiałam przemyśleć inne możliwości spędzania czasu, który bym przespała. Efekty widać na ścianie mieszkania w Dublinie. Co ważne - jest to pierwszy Pan Dnia koncepcyjnie przygotowany przeze mnie (mama wycinała literki i rysowała tarcze zegara).
W przeszłości już robiłyśmy z mamą podobne plany. Pierwszy Plan Dnia, który powstał w styczniu 2009 roku, do dzisiaj wisi na ścianie mojego pokoju. Drugi Plan oparty był o godziny posiłków, ze względu na fakt wprowadzenia urozmaiconego menu (maj 2009 r.). Zaś trzeci, przygotowany wczoraj z mamą, sprowadza się do określenia możliwych aktywności podejmowanych zamiast drzemki. Czy następny będzie Plan Lekcji?
![]() | ![]() |
Komentarzy (0)