Wielkie przygotowania
Dzisiaj zakończyłyśmy z mamą pierwszy etap przygotowań do świąt. Menu opracowane, wałek do ciasta - zakupiony. Będziemy piec ciastka oraz lepić pierogi!. Zrobiłyśmy też własnoręcznie ozdoby (zdobione szyszki, pawie oczka, łańcuchy oraz mikołaje z plasteliny), które powiesimy na choinkę. Czeka nas dużo pracy.
Dublin to ciekawe miasto. Mają tutaj dużo Mikołajów. Wyobraźcie sobie, że po spotkaniu Mikołaja w moim domu, miałam okazję go zobaczyć w sklepie, gdzie robimy z mamą zakupy. Byłam tam z Adą i Dominiką. Znowu dostałam prezent. Spotkanie z Mikołajem w Super Value zostało uwiecznione na zdjęciach. Z uwagi na fakt, że nie chciałam podejść do niego, mama ma zdjęcie z Mikołajem. Dostałam od Mikołaja m.in. biżuterię. Gdy przyszłam z mamą do domu, założyłam ją i powiedziałam do mamy "proszę zrób mi zdjęcie w biżuterii".
![]() | ![]() |
Mikołaj ma bardzo pracowity miesiąc. Krąży po Dublinie od 6 grudnia do świąt. Może dlatego resztę roku odpoczywa.
Komentarzy (0)