Spotkanie z bajką w Polskiej Bibliotece w Dublinie
Czy łatwo być wolontariuszem i organizacyjnie wspierać przedsięwzięcie realizowane w Polskiej Bibliotece w Dublinie? Niewątpliwie jest to zadanie wymagające samodzielności i dużej motywacji do pracy. Samodzielność nie jest mi obca, wszak sama już myję sobie włosy podczas kąpieli, a motywacji do działania nigdy mi nie brakowało. Dlatego bez problemu zaangażowałam się w organizowanie przedsięwzięcia, które potem przyniosło mi i innym dzieciom wiele radości.
W niedzielę 14 października przyjechałam z rodzicami do Polskiej Biblioteki. Tego dnia miało tam odbyć się przedstawienie dla dzieci pt. "Bajki króla dzieci - opowieści o Januszu Korczaku" prowadzone przez Michała Malinowskiego z Muzeum Bajek, Baśni i Opowieści z Polski. Jednak przed przedstawieniem trzeba było przygotować Bibliotekę do przyjęcia dzieci. Z wielką chęcią przenosiłam z biblioteki do sali na pierwszym piętrze balony napompowane przez mamę, a potem ustawiałam krzesełka dla małych widzów.
O godzinie 16:00 zaczęły przychodzić dzieci z rodzicami i było już bardzo wesoło. Wszyscy z uwagą słuchaliśmy Pana ubranego w zabawną suknię. Zaś po przedstawieniu regenerowaliśmy siły smakując pysznych przysmaków przygotowanych dla dzieci. Ważną częścią przedsięwzięcia okazało się malowanie twarzy. Kolejny raz byłam więc Różowym Kotkiem. Miauuuu.
Po tak spędzonym dniu, wracając do domu, myślałam już tylko o wypoczynku w łóżku, a mama opowiadała mi, jak przywitają mnie Chrumek i Chomik.
Komentarzy (0)