Mój drugi Sylwester w życiu
Mam dopiero 13 miesięcy a już witałam Nowy Rok dwa razy !
Pierwsze sylwestrowe fajerwerki oglądałam będąc na rękach u mamy bo nie umiałam się jeszcze poruszać. Ostatni dzień 2009 roku spędziłam bardzo milo z rodzicami. Byliśmy na sankach.
![]() | ![]() |
Wieczorem zaś w mojej nowej kreacji byłam gwiazdą imprezy :-) którą zakończyłam o godzinie 21:00. Poszłam spać i nie zbudziły mnie najgłośniejsze sylwestrowe fajerwerki, które rozświetliły niebo o północy. Wieczór ten był czasem podsumowań i wspomnień. Oglądano moje zdjęcia oraz filmy. Rodzice byli zdumieni, że w ciągu roku z "robaczka", który nie umiał się podnieść, usiąść, komunikować się z otoczeniem, zmieniłam się w Dalię, jaką jestem obecnie: jedzącą wszystko, chodzącą, tańczącą dziewczynkę, która zna odgłosy zwierzątek i niektóre nazwy :-)
Komentarzy (2)
Witamy Was Noworocznie i serdecznie pozdrawiamy!!! Zapraszamy do Nas!!!
Ale fajna z ciebie dziewczynka.To był również mój drugi sylwester w życiu.jeśli masz ochotę odwiedź mój blog.