Jesienne spacery
Ostatnie dni to czas wielu zmian w moim życiu, które można określić mianem "przełomowych"! Cały czas ćwiczę chodzenie będąc trzymana za rączki, sama też już stoję bez trzymania.
Umiejętność poruszania się o własnych nóżkach przydała się, gdy zwiedzałam Katedrę Oliwską - sama przekroczyłam jej próg! Cały czas spekuluje się, czy w rocznicę moich urodzin będę już chodzić! Wszyscy liczą na to, jednak czas pokaże. Wszak jeszcze 1,5 miesiąca do moich 1 Urodzin. Już trwa odliczanie...tik, tak, tik, tak :-)
Zdjęcie przedstawia mnie i mamę podczas spaceru po sopockim molo. W tym dniu powiedziałam po raz pierwszy "Ta Ta Ta" !.
Od tego momentu ładnie mówię już "ta ta" i "ma ma".
Komentarzy (1)
Gratuluję :))