Dzień otwarty w Stoczni Remontowej
Jako prawdziwa Gdańszczanka postanowiłam podjąć pracę w Stoczni :-)
Do moich głównych zadań należało kręcenie kierownicą wózka akumulatorowego mającego 40 lat, gryzienie kabelków oraz polerowanie sukienką dźwigu.
Po ciężkiej pracy, spożywałam posiłek w stołówce. Zupa fasolowa oraz pierś z kurczaka szczególnie mi smakowały.
Po bogatym w wrażenia dniu w Stoczni zasnęłam ze zmęczenia na podłodze w swoim pokoju.
Komentarzy (1)
:)), a Ciocia tu zaraz obok stoczni pracuje...:)