c'est la vie
Dzień mija po dniu, a to już 14 miesięcy upłynęło odkąd przyszłam na ten świat ! Poznaję, smakuję (szczególnie ogórki kiszone) i oddaję się nowym zajęciom: rysowaniu :-)
Co prawda na ścianie w moim pokoju wisi moje pierwsze dzieło, które namalowałam w lipcu 2009 roku (mając prawie 9 miesięcy) ale w chwili obecnej rysuję sama, świadomie inspirując się życiem :-)
Komentarzy (2)
no to ja Ci życze tworzenia jak najpiekniejszych dziel zeby kazdy twoj rysunek byl wielkiem dzielem....
pooozdrawiaqm seredcznie:):)