Aktywny poranek w szkole
Moja definicja pojęcia „szkoła”:
Szkoła to miejsce, gdzie można poznać dużo dzieci i dobrze się bawić.
Wczoraj w szkole Our Lady of Victories, gdzie rozpocznę edukację we wrześniu, odbył się zapoznawczy poranek, podczas którego mogłam zwiedzić klasy najmłodszych uczniów, a także pobawić się z rówieśnikami. Ponieważ pierwsze przymiarki szkolnego mundurka mam już za sobą, chciałam nawet ubrać się w szkolny strój idąc na to spotkanie.
Zapoznawczy poranek miał miejsce w auli szkoły, gdzie czekało na dzieci wiele atrakcji. Bardzo lubię malować, więc przy stolikach z kredkami oraz białymi tablicami spędziłam dużo czasu. Namalowałam m.in. pięknego kotka, którego sama podpisałam po polsku i po angielsku.
Budowanie z różnego rodzaju klocków i składanie łańcucha również bardzo mi się podobało. Byłam trochę smutna, gdy okazało się, że spotkanie dobiega końca. Na szczęście uśmiech na mojej twarzy przywrócił "powitalny prezent" – folder z wieloma przydatnymi dla ucznia rzeczami. Znalazłam tam m.in. kredki, kolorowanki, książkę. Byłam taka dumna, że niosłam go sama przez całą drogę do domu.
Komentarzy (5)
Dalijko, narysowałaś pięknego kotka. Mateuszek również bardzo lubi kotki :) Ciocia nie może się doczekać, kiedy zobaczy Ciebie w szkolnym mundurku.
Dalia nie może się doczekać przyjazdu do Polski. Ale będzie miauczenie :-)))
Ale fajna z Ciebie uczennica.Też bym chciał umieć narysować takiego ładnego kotka.
Pięknie malujesz i rysujesz. Artystyczną duszę masz-hmm, po mamuni :)
Dziękujemy za komplement. Już niedługo dziewczynki będą malowały razem.