A jednak naprawdę wyjątkowy dzień
Mój pierwszy "Dzień Kobiet" byłby podobny do innych dni, gdyby nie jego nietypowy początek i wyjątkowe zakończenie.
Poranek rozpoczął się leniwie - spaliśmy wszyscy bardzo długo nie zważając na mój codzienny Plan Dnia. Odpoczywaliśmy...i było to bardzo przyjemne (nie zdradzę do której godziny, ale niektóre dzieci jedzą już obiadki o tej porze).
Dzień zaś zakończył się moją pierwszą kolacją podaną łyżeczką ... w Menu: kaszka o smaku jabłka.
Dostałam moją pierwszą łyżeczkę, którą mama karmiła mnie pod czujnym okiem taty i wujka Tomka.
Zjadłam 50 ml pysznego dania !
W życiu mojej rodziny rozpoczyna się nowy rozdział - mojego aktywnego udziału w konsumpcji artykułów spożywczych :-)
Komentarzy (3)
Tak, nie ma nic przyjemniejszego niż patrzeć, jak dziecko ze smakiem wcina i to z łyżeczki! Pozdrawienia przesyła ciut starsza Izabelka:)
Pozdrawiamy i życzymy smacznego :) Zapraszamy do nas, nasz Kubuś dziś zjadł pierwszego kawałek bananka
Pozdrawiamy i zyczymy smacznego.